środa, 19 września 2012

U siebie

     Powrót do kraju odbył się sprawnie i bez niespodzianek. Loty nadzwyczaj dobre, piękne widoki naszej planety z nad chmur na zakończenie. Warszawa powitała nas zimnem i deszczem, ale teraz jest o wiele lepsza pogoda. Zbliżająca się polska złota jesień będzie naszą czwartą jesienią w ciągu ostatniego roku. Pierwsza dopadła nas w Kanadzie, druga w Nowej Zelandii, trzecia w Australii ...
     Tymczasem jesteśmy już w domu i chwilami wydaje nam się, że nigdzie się stąd nie ruszaliśmy. Ot! Przyśnił nam się taki sam cudowny sen o podróży dookoła świata ;-) Rok minął zbyt szybko ...
     Chcemy serdecznie podziękować wszystkim, którzy czytali bloga i dzięki niemu podróżowali razem z nami. Gorące podziękowania dla wszystkich, którzy wspierali nas mailami, dobrym słowem, uśmiechem, wspomagali finansowo i trzymali kciuki za powodzenie naszej podróży. Dziękujemy wszystkim, którzy przyjęli nas pod swój dach, poczęstowali kawą, zrobili rabat czy posłużyli dobrą radą. Dziękujemy rodzicom i znajomym, którzy mimo długiej rozłąki o nas nie zapomnieli ;-) Wszyscy cieszą się z naszego powrotu bardziej niż my ;-)
     Ale przede wszystkim - dziękujemy sobie - za to, że podjęliśmy decyzję o wyruszeniu w świat na okrągły rok. Bez tego nie moglibyśmy doświadczyć całego dobra ludzi, którym powyżej dziękujemy. To co zobaczyliśmy i przeżyliśmy zostanie z nami na zawsze, a zdjęcia będą przypominały najwspanialszy rok w naszym życiu ...
     Ale to nie koniec podróżowania. Nasze paszporty już czekają w pełnej gotowości na kolejne wizy i stempelki ;-)


     Być może znowu zaprosimy Was któregoś dnia do wspólnego zwiedzania świata? ... 

2 komentarze:

  1. Byłem z Wami przez cały ten rok, byłem - przeżywałem i smakowałem z Wami ten kawałek świata.
    Bądźcie!
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i byłeś naszym najwierniejszym komentatorem ;-) Dziękujemy!

      Usuń